Strona Główna Fahrenheit 451
rozmowy o książkach, muzyce, filmie i... wszystkim innym

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Hodujecie cos :)?
Autor Wiadomość
Nefra
Znikopis


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 10914
Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2007-01-23, 03:12   

I dlatego został przeniesiony :)

A tak w ogóle to dopiero teraz oblookałam, ze "różyczka" maleństwa to w istocie Hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis) zwany potocznie " różą chińską " :)
_________________
 
 
bodzio 
Bibliotekarz


Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 268
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2007-01-23, 16:33   

I tak niewiele mi to mówi, dla mnie śliczny kwiatek, i tyle. :)
 
 
sirion 
Administrator

Pomógł: 7 razy
Wiek: 33
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 2736
Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-01-23, 17:12   

Dla mnie też :P :)
_________________
mateuszdomanski at hotmail.com
 
 
majka-2 
Krótkopis


Pomogła: 1 raz
Wiek: 45
Dołączyła: 30 Sie 2006
Posty: 166
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2007-02-08, 21:38   

A ja to hodowlę mam dość liczną. Pominę moich dwóch mężczyzn, chociaż ich też z upartością maniaka… Kwiatków mam dość dużo. Wystarczy ja powiem ze zajmują parapety w czterech pokojach i w kuchni do tego meble i jeszcze podłogę. Mój małżonek ledwo to już znosi, a ja ciągle donoszę. To jakiś kwiatuszek to odszczepek. Generalnie nie przepadałam za tymi co kwitną. Dla mnie kwiatek albo miał być pnący albo mieć dwa metry w górę. Ku mojemu szczeremu zdziwieniu zaczęły Se kwitnąć hurtem od zeszłego roku i nie wiedza kiedy przestać. Ale najbardziej byłam zszokowana jak mi nakrapiane listki zaczęły kwitnąć. Ciocia się potem doszukała że to begonia-tiger i że niestety jak zaczyna kwitnąć to te obłędne listki będą coraz mniejsze. Ku oburzeniu cioci (mój guru jeśli chodzi o kwiaty i w dodatku kocha nad życie te kwitnące) niewiele myśląc poobrywałam jej te kwiatuszki. Ale wcześniej zrobiłam fotkę. Jeżeli ktoś posiada to cudo w swojej kolekcji to teraz już będzie wiedzieć ze tej roślince kwitnąć nie wolno. Ciocia do końca życia będzie chyba żałować, że mi powiedziała o tych zmniejszających się liściach.
moja begonia
 
 
 
Nefra
Znikopis


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 10914
Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2007-02-08, 21:45   

ja mam w sumie coraz mniej kwiatów domowych , bo na ogród się przerzuciłam - a tu mam spore pole do popisu i miejsca do obsadzania ;)

Zreszta latem raczej sie przebywa w ogrodzie , a zimą w domu miejsce potrzebne jest do przechowywania roślin które latem kwitną przed domem w donicach. :)
_________________
 
 
majka-2 
Krótkopis


Pomogła: 1 raz
Wiek: 45
Dołączyła: 30 Sie 2006
Posty: 166
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2007-02-08, 21:57   

Ja to moje doniczkowe latem na schody wyrzucam co do jednej. Niech wiedzą po co zyją :) . W zeszłym roku omal nie zlikwidowałam sobie przez to dieffenbachii, bo jej sie kwitnać zachciało a ja myślałam że ona nowy listek w kokonie puszcza (czasem sama siebie szokuję inteligencją :wstydnis: ) i zafundowałam jej szybkie przenosiny z upalnych schodów na zacienione okno. Kokon zczerniał, a listki zaczęły opadać. Ale odporna jest, przerwała. Co prawda trzeba ją było troche ogolić i podciąć, ale żyje.
Oto dowód rzeczowy dieffenbachia
 
 
 
madziaro 
Znikopis
fiefiórka


Pomogła: 8 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 29 Sty 2007
Posty: 9908
Skąd: Jaworzno/Petawawa, ON
Wysłany: 2007-02-08, 22:11   

To może tutaj mi ktoś podpowie jakiego kwiatka można trzymać w ciemnym pokoju (na poziomie piwnicy mieszkamy :> ), gdzie średnia temperatura wynosi ok. 20 stopni.
Lubię kwiatki, chciałabym mieć tutaj jakieś, ale boję się brać jakiegokolwiek, żeby mi nie zdechł po tygodniu na przykład :(
_________________
Nie wszystko złoto, co się świeci,
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon.
 
 
majka-2 
Krótkopis


Pomogła: 1 raz
Wiek: 45
Dołączyła: 30 Sie 2006
Posty: 166
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2007-02-08, 22:16   

Moim zdaniem grubosze powinny przetrwać oczywiście te niekwitnące np. popularne drzewko szczęścia. Na tym zdjęciu z dieffenbachią są po prawej, takie jeszcze malutkie bo to szczepki. Całkiem przyjemnie wyglądają po 2-3 latach.
 
 
 
Nefra
Znikopis


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 10914
Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2007-02-08, 23:26   

madź, także paprocie i begonie :) i filodendronowate wszystkie :P

A u majuś widzę nie tylko diffenbachię ale i grubosza, kalanchoe i to cebulowe to kliwia chyba? Niezła kolekcja ;)
No i aparacik widzę ąe został zakupiony? :>
_________________
 
 
Ania 
Znikopis


Pomogła: 8 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 26 Sty 2007
Posty: 5061
Wysłany: 2007-02-08, 23:28   


To jest mój kaktus :P gdy go kupiłam miał 3 hmm nazwijmy odnogi takie z kolcami... chciałam go ususzyć bo miałam go dość.... w wyniku tego odnóg ma 28 a ostatnio mama sie nad nim zlitowała i przesadziła do większej doniczki wiec nie chce myśleć co teraz bedzie :P tak więc hoduje kaktusa przez suszenie :]
 
 
Nefra
Znikopis


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 10914
Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2007-02-08, 23:44   

jeśli dopsz widze to mammilaria elongata - zimą nie podlewać albo podlewac minimalnie i zostawić w chlodniejszym miejscu, a latem podlewac normalnie - odwdzięczy się dużą ilościa małych zółtych kwiatków :)
_________________
 
 
Ania 
Znikopis


Pomogła: 8 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 26 Sty 2007
Posty: 5061
Wysłany: 2007-02-08, 23:47   

to nie ma i nigdy nie miało kwiatów ani nawet paczkow...
 
 
Nefra
Znikopis


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 10914
Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2007-02-09, 00:02   

nigdy nie mów nigdy ;)

http://www.sci.muni.cz/bo...%20elongata.jpg

Jak na kaktusa to jest wyjątkowo miłe bo nie ma ani wściekle kłujących kolców, ani tych wrednych co niby miłe w dotyku a w paluszkach pozostają. :>

Dlaczego jej nie lubisz?
_________________
 
 
madziaro 
Znikopis
fiefiórka


Pomogła: 8 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 29 Sty 2007
Posty: 9908
Skąd: Jaworzno/Petawawa, ON
Wysłany: 2007-02-09, 00:37   

W domu w Polsce mam grubosze, bardzo je lubię :)
To już przynajmniej wiem na co polować :)

Paprocie nie przetrwają przy mnie, nie wiem czemu, ale się nie lubimy :(
_________________
Nie wszystko złoto, co się świeci,
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon.
 
 
Nefra
Znikopis


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 10914
Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2007-02-09, 00:46   

sanseverie i bluszcze jeszcze są "nie do zdarcia" a do tego cissusy i rhoicissusy :D
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Link do Shoutbox

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group