Pomógł: 55 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2007-01-26, 23:16 Koja Kathe - "Skóra"
Cytat:
Tess spędza całe dni na wysypisku śmieci i w swojej pracowni, gdzie tworzy dziwaczne, niesamowite rzeźby z metalu. Bibi jest tancerką; tworzy rzeźbę z własnego ciała, poddając je najwymyślniejszym torturom i pławiąc się w odmętach bólu. Ich spotkanie zaowocuje narodzinami nowej formy undergroundowej sztuki, kolażem ciała i stali, tańcem wirujących mięśni i metalu, bólem, krwią, cierpieniem i rozkoszą. Wykraczając poza granice sztuki, Tess i Bibi pogrążają się coraz głębiej w otchłani szaleństwa, aż do chwili, kiedy pragnienie odczuwania bólu wydostanie się spod ich kontroli.
Źródło: Strona wydawnictwa Zysk i S-ka
To pierwsza książka Koii, którą przeczytałem. Dziwnie to wyglądało bo wielokrotnie miałem ochotę rzucić nią w kąt i już do niej nie wracać. Mimo wszystko dalej czytałem. Potem przekonałem się, że z wszystkimi książkami Koii będę miał podobnie
"Skóra" jest ciężka, klaustrofobiczna, miejscami brutalna, ale niesamowicie ciekawa. Autorka jest wrzucana do szufladki pt "pisarze grozy", ale to nie do końca prawda. "Skóra" klasycznym horrorem nie jest. Dla mnie to bardziej powieść obyczajowa. Z tym, że przesycona psychologią. Można się tu przestraszyć, ale to ludzie w niej opisani budzą takie uczucia.
Jednym słowem: genialna. Gorąco polecam.
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Ostatnio zmieniony przez Ania 2007-10-27, 22:08, w całości zmieniany 1 raz
Popieram. "Skóra" jest straszna przez to wrażenie obłędu, jakie tylko pogłębia się z każdą kolejną stroną. Poza tym cenię Koję za jej zdrowe podejście do psudomagów i innych "alernativnyh artistuff". Tyle celem dygresji. A "Skórę" polecam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach