Przyznam że na początku pod wpływ fascynacii grą Baldurs Gate wciągneła mnie fantastyka, Tolkien, Dragon Lance itp. Potem jednak z czasem moje zainteresowania przechodziły na grunt science fiction. W dużej mierze wynikało to z rosnągo zainteresowania pięknem kosmosu. Jednak podobnie jak Batou także mnie wciągneły
Cytat:
wizje tego jak będzie wyglądała przyszłość. Jak rozwinie się technika i co dla mnie chyba ważniejsze, jaki ten rozwój będzie miał wpływ na funkcjonowanie jednostki w społeczeństwie.
. Poza tym wielu pisarzy sci-fi opisuje rzeczy jakie mogą się urzeczywistnić jeszcze za moich czasów jak np. sztuczna inteligencja, wirtualna rzeczywistość, nanotechnologia, cyberimplanty automatycznie sterowane samochody, androidy itp. Wieć czytając sci-fi przygotowuje się na przyszłość
Zawsze mnie zastanawiały jakie mogłby by być inne rozwiązania kulturowe style życia. Czytając rózne historie opisy innych ras cywilizacji wytworzonych w warunkach odmiennych od ziemskich mam możliwość sprawdzić rózne pomysły
Podróze kosmiczne na szeroką skalę raczej szybko się nie zrealizują ale zawsze wraz z bohaterami książek mogę je przeżywać.
Oprócz sci-fi i fantasy jest jednak coś co także bardzo lubie to miks tych dwóch gatunków. Zawsze ciekawiło mnie kto wygra magia czy technika, co jest lepsze co daje większe możliwości?
"Odpowiednio zaawansowana technologia niczym nie różni się od techniki" Technomag
Podobała mi się ksiązka Ognie piekieł i Wrota piekieł gdyż dzięki nim można rzucić okiem jak wyglądała by konfrontacja smoka z karabinek maszynowym
Dawid Weber w Schronieniu zaś pokazuje ile czasem może dać więcej wiedzy. Osoba z wiedzą tysiecy lat rozwoju ludzkiej technologii rzucona w świat na poziomie wczesnego średniowiecza. Zwykła zmiana ożaglowania czy typu prochu może zadecydować o wyniku wojny.
Wiek: 41 Dołączył: 03 Maj 2008 Posty: 319 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-05-06, 15:51
Ja generalnie lubię dobre książki niezależnie czy jest to science fiction, fantasy czy książka kucharska. Jak coś jest dobrze napisane to czyta się samo Oba gatunki mnie pasjonują. Ciężko było by mi wybrać jeden z nich.
Wiek: 37 Dołączyła: 07 Paź 2009 Posty: 98 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-06-04, 16:13
Ja zdecydowanie ostatnio wolę fantasy, ale nie pogardzę dobrą książką SF. Bratu wykradłam książkę Lucy i Stephena Hawkinga: Jerzy i Wielki wybuch. Nie dośc, że fajna fabuła, to jeszcze duża ilość informacji o powstawaniu wszechświata. naszego Układu Słonecznego, Księżyca... podanych w formie strawniejszej niż w szkole.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach