Strona Główna Fahrenheit 451
rozmowy o książkach, muzyce, filmie i... wszystkim innym

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
kawa! :)
Autor Wiadomość
madziaro 
Znikopis
fiefiórka


Pomogła: 8 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 29 Sty 2007
Posty: 9908
Skąd: Jaworzno/Petawawa, ON
Wysłany: 2009-10-16, 01:50   

a zapraszamy gorąco - pierwszą kolejkę ja stawiam, od razu z przepisem na kieliszku ;)


a żeby dalej było międzynarodowo to do tego chętnie "tyrajmisiu" :D
_________________
Nie wszystko złoto, co się świeci,
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon.
 
 
miki 
Grafoman


Wiek: 37
Dołączyła: 07 Paź 2009
Posty: 98
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-10-27, 13:14   

jeszcze jedna propozycja. kawa na mleku, schłodzona z dodatkiem lodów i advokatu. pycha
 
 
Nefra
Znikopis


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 10914
Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2009-11-09, 12:07   

szukam jednej herbaty- wydaje mnie sie, ze to lipton był - bo kształt pudelka jak liptona owocowki. Jakas niebieskawa jasno okladka i cos w nazwie, ze sie z wyspami tropikalnymi kojarzylo... nie widze tego w zadnym sklepie, a zapach mialo taki, ze mozna oszalec... ekspresowa oczywiscie. Zna to ktos? :think:
_________________
 
 
tygryska 
Fotomajster
pregowana



Pomogła: 9 razy
Wiek: 61
Dołączyła: 25 Lut 2007
Posty: 12655
Skąd: z tej samej bajki
Wysłany: 2009-11-09, 12:24   

a od kawy ktora kupowalas jak wracalysmy ze skarzyska zostawilas opakowanie? bo patrzylam i wzrokowo chyba nie widzialam... a dobra byla...
_________________
kot tez czlowiek tylko ma ogon, futerko i jest madrzejszy...
 
 
 
angie 
Dalekopis


Pomogła: 5 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 14 Mar 2007
Posty: 865
Skąd: okolice Poznania
Wysłany: 2009-11-09, 13:26   

Nefra napisał/a:
szukam jednej herbaty- wydaje mnie sie, ze to lipton był - bo kształt pudelka jak liptona owocowki. Jakas niebieskawa jasno okladka i cos w nazwie, ze sie z wyspami tropikalnymi kojarzylo... nie widze tego w zadnym sklepie, a zapach mialo taki, ze mozna oszalec... ekspresowa oczywiscie. Zna to ktos? :think:


Może Caribbean?

 
 
Nefra
Znikopis


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 10914
Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2009-11-09, 14:29   

tygryska napisał/a:
a od kawy ktora kupowalas jak wracalysmy ze skarzyska zostawilas opakowanie? bo patrzylam i wzrokowo chyba nie widzialam... a dobra byla...

juz nawet nie pamietam ze kupowalam wtedy jakas kawe, a co dopiero opakowanie...moze i mialam zostawione ale wszystko wywalilam co zbedne przez remont :/

angie ? :think: nie mam pojecia- pasowaloby mniej wiecej do moich wspomnien tylko to mango na okladce mnie myli- wydawalo mnie sie ze nie pachniala mango.
Edit: to chyba nie mango a papaja? :>
_________________
 
 
angie 
Dalekopis


Pomogła: 5 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 14 Mar 2007
Posty: 865
Skąd: okolice Poznania
Wysłany: 2009-11-09, 14:33   

To papaja :)
Herbatka ma taki opis:

Idealne połączenie papai, pomarańczy, kwiatów hibiskusa i dzikiej róży, zwieńczone słodką lukrecją.
 
 
Nefra
Znikopis


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 10914
Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2009-11-09, 17:21   

diabli wiedza- ale to moze ta lukrecja ma taki zapach? - Kupie taka - tylko ciekawe gdzie? - I sprawdze czy to ta ;)
_________________
 
 
blue 
Bajarz


Pomogła: 1 raz
Wiek: 41
Dołączyła: 24 Paź 2008
Posty: 1168
Skąd: Warmia
Wysłany: 2009-11-10, 21:13   

Nefra napisał/a:
diabli wiedza- ale to moze ta lukrecja ma taki zapach?

Poniuchałam dla pewności (wśród kilkudziesięciu rodzajów herbat mam i tę ;) ) - głównym aromatem jest raczej papaja niż lukrecja. Dzięki papai smak jest dosyć owocowy, lukrecja dodaje jeszcze słodyczy.
Na marginesie - mam peeling do twarzy, którzy zawiera lukrecję: używając go muszę się powstrzymywać, żeby się nie oblizywać :lol: .
_________________
Uwaga na niewypały literackie. Ich autorzy niebezpieczni są jeszcze po latach. [S. J. Lec]
 
 
 
Nefra
Znikopis


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 10914
Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2009-11-11, 12:10   

no to moze w takim razie to jednak to - bo wlasnie tak slodko pachniala ale ani to wanilia ani carmel... :) teraz tylko musze poszukac gdzie mozna taka herbatke nabyc bo w zadnym sklepie nie widzialam
_________________
 
 
batou 
Moderator


Pomógł: 55 razy
Wiek: 41
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 11315
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2011-05-11, 21:39   

Dostałem na urodziny :kiss: sprzęcior do yerby i paczkę herbaty. Po currado zaparzyłem dziś pierwszy raz i pierwszą porcję zajęło mi przyzwyczajanie się do smaku :D Z każdym łyczkiem coraz przyjemniej, właśnie zalewam 2 raz ;-) Herbata, którą dostałem w zestawie jak dla mnie jest mooocna, a w opisie czytam, że to wyjątkowo łagodna mate :D Taką mam:



Ania, Michał - macie jakieś swoje sprawdzone yerby?
_________________
"Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."

 
 
Ania 
Znikopis


Pomogła: 8 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 26 Sty 2007
Posty: 5061
Wysłany: 2011-05-12, 09:28   

Po pierwsze to nie jest herbata! Herbata to napar z suszu herbacianego a to jest ostrokrzew paragwajski!

Po drugie. Dla mnie wszystkie yerby są dość mocne i nigdy nie parzę ich tak jak się powinno czyli nie zasypuje od 1/3-1/2 pojemności tykwy yerbą tylko sypię 4-5 łyżeczek i mi wystarcza.

Po trzecie polecam zakup zestawu 10x30g różnej yerby http://www.yerbamarket.co...estawy-164.html bo każdy ma trochę inny smak i najlepiej sobie popróbować. Ja np. bardzo lubie yerby z firmy pipore oraz wszelkie despelady.
_________________
Creation. That is why we are here.
 
 
batou 
Moderator


Pomógł: 55 razy
Wiek: 41
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 11315
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2011-05-12, 14:34   

Ania napisał/a:
Po pierwsze to nie jest herbata! Herbata to napar z suszu herbacianego a to jest ostrokrzew paragwajski!

Czepialska! :-P

Ania napisał/a:
Po drugie. Dla mnie wszystkie yerby są dość mocne i nigdy nie parzę ich tak jak się powinno czyli nie zasypuje od 1/3-1/2 pojemności tykwy yerbą tylko sypię 4-5 łyżeczek i mi wystarcza.

Ok, ale to masz takie jednorazowe zalanie? Bo jak tak zrobiłem to po drugim zalaniu smaku już nie było. Przy 10 łyżeczkach ostrokrzewu paragwajskiego zachował on smak na 3 zalania, w tym pierwsze baaardzo mocne. Dodam, że drugi raz zalewałem tak jak trzeba, czyli susz z jednej strony tykwy i woda lana na dno.

Kupię sobie ten zestaw, ale tak z tego co do tej pory piłem to jednak bardziej mi podchodzą "smakowe" yerby niż taka klasyczna. To co pijemy w Katowicach to yerby z kawałkami skórki pomarańczowej, miętą, czy guaraną.
_________________
"Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."

 
 
Ania 
Znikopis


Pomogła: 8 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 26 Sty 2007
Posty: 5061
Wysłany: 2011-05-12, 16:20   

nie nie miałam na myśli jednorazówki. Czasami przy np. trzecim zalaniu zdarza mi się dosypać łyżeczkę yerby - zależy też od objętości naczynia
_________________
Creation. That is why we are here.
 
 
batou 
Moderator


Pomógł: 55 razy
Wiek: 41
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 11315
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2011-05-12, 22:22   

No właśnie ta moja tykwa nie jest duża, to tak połowa takich jak macie ;-) Obadam jeszcze inne yerby, może tylko ta jest wyjątkowa :)
_________________
"Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Link do Shoutbox

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group