Fahrenheit 451

ene · Wysłany: 2010-09-15, 23:40

oj glonków to ja mam minimum 30

mialam na mysli to na górze - stadko 6 sztuk, tęczanki wspaniałe / tęczanki boesemana

no w sumie moge sie jeszcze pochwalić ze z 5 krewetek jakie dostałam od znajomego to zrobilo sie ponad 50 ;-)

to ostatnie foto - krewetka z żółtą ikrą czyli szykują sie kolejne kreweciątka ;-)

(zreszta ta na przedostatnim też z ikra ale słabo widać)

PS
Necro wyłączył łączenie postów, wiec proponuje bys korzystala z opcji 'edytuj' jesli cos dopisujesz ;-)

(dodatkowy post bardziej obciąża baze niż nieaktywny użytkownik ;-)

)

Nefra · Wysłany: 2010-09-16, 01:15

tu popdobno mamy strasznie duuuza baze

A ja juz tak mam , ze jak nie zagadam na forum przez dwa dni i mi narosna dwie strony "we watku":

to potem odpisuje hurtem- a ze nie lubie pisac do wielu osob jednym slowotokiem - to decko segreguje cytaty i wypowiedzi... no i niekiedy sa niepolaczone!!

A w sumie to Wasza wina, bo przeciezkazdy mogl w miedzyczasie(miedzy moimi popstami) napisac cokolwiek

ene · Wysłany: 2010-09-16, 01:24

madziaro · Wysłany: 2010-09-16, 02:33

mmmmmm, krewetki :mniam:

ene · Wysłany: 2010-09-16, 10:57

nie najesz sie - mają max 3cm

i duuuzo mlodych 0,5 cm - 1cm ;-)

ale jak sie kiedyś pozbedę nadmiaru glonojadów to z pewnością kupię sobie Attya gabonensis - krewetka do 15 cm

teraz niestety chyba zbyt duża konkurencja na dnie żeby przeżyła - wole nie ryzykowac ;-)

teraz rzucam im 4 tabletki i na każdą rzuca sie po kilka glonków ;-)

wyglada to zabawnie bo żrą ją od wszystkich stron

Nefra · Wysłany: 2010-09-16, 14:21

ja mam małe (na razie) glonki welonopłetwe.
Mamusia zdechła po złozeniu ikry - miala spora rane na glowie- obawiam sie ze tatus tak sie ikra mocno zaopiekowal, ze mamusie potraktowal brutalnie.

No i ciekawe, ze z ciemnego samca i ciemnej samicy wyszło mi 5 czy 6 albinosków. Nigdy nie widziałam weloniastych dorosłych w tym kolorze, więc czekam az urosną

Tyle ze mam 120 l i one wszystkie sa razem. Jak jeszcze troche podrosną oddam czesc do sklepu albo poupycham znajomym

Fatty · Bajarz Dołączyła: 21 Mar 2009 Posty: 1364

Mam syndrom GMF - get more fish...

Wchodzę do sklepu zoo, to szaleję: a to sumik szklisty, a to pięknokształtny ładnie wybarwiony welon, a to interesujący motylowiec w oko mi wpadnie...
Z trzęsącymi łapami kieruję swój popęd do posiadania na karmy dla rybek ale i tak magnetyczna siła ciągnie mnie do akwariów i oczami wyobraźni juz widzę nowe obsady...

Myślałam o haremie glonków, ale na razie poczekam aż dynastia gupików mi się skończy...

Ostatnio do krainy wiecznego sypania płatków przeniósł się nestor gupiczego rodu - śmiercią naturalną, oraz jego syn - śmiercią nienaturalną(za sprawą małego welonka który skrócił biedaka o głowę) - właśnie dlatego już nie chcę drobnicy, a że gupiki trudno oddać(nikt nie chce

) to te są u mnie na dożywociu.

ene · Wysłany: 2011-04-06, 13:12

Fatty · Bajarz Dołączyła: 21 Mar 2009 Posty: 1364

Jak dla mnie tęczanki - pewnie dlatego, że często widuję danio.

Niestety nie mam blisko do urodzaju glonojadów

ene · Wysłany: 2011-04-06, 13:26

ale danio taki ładny różowiutki ;-)

nigdy go nie miałam a znajomi akwariów raczej nie maja wiec nie zdążył mi sie opatrzec

Nefra · Wysłany: 2011-04-07, 11:49

Polecam stadko danio -- fajne rybki i trzymaja sie w gornej strefie, a te tęczanki to jak dla mnie straszny chwast- mialam i prawie znienawidzilam- cieszylam sie jak wreszcie wyzdychały.
Wszedzie dzioba wstawiały, obgryzały ogony weloniastym rybkom, zjadaly ikre ramirezkom, napastowały ampu-slimaki wiszac nad nimi dopoki slimak nie wystawil rogow- a wtedy rzucaly sie i mu rogi te obgryzaly.
Ryby przydennne i te spokojniejsze nie nadązały do pokarmu- bo te jak wariaty rzucaly sie i zjadaly wszystko. W zasadzie sterroryzowaly swoja ruchliwoscia po wszystkich strefach akwarium reszte ryb.

A ten syndrom tez mam

- tyle ze mam akwa 120 l w tym cos ponad 10 zbrojnikow weloniastych, 2 bocje, 5 kirysów, 2 bedocje i jeszcze cos sie tam wije i zakopuje w podlozu - i bede musiala zmienic akwa na wieksze bo to tałtajstwo w tym zageszczeniu ryb, korzeni i roslin zaczyna mi zjadac wiekszosc zielonego. A do tego obydwa filtry ledwo zipia - wiec jak juz mam kupic porzadny filtr to najlepiej z nowym akwa

ene · Wysłany: 2011-04-07, 12:22

haha moje tęczanki usiłują polowac na krewetki

ale raczej nie sa nachalne

moze za malo karmilas jak tak uparcie szukaly zarcia

u mnie karmienie 2x dzien i sa grzeczne. niby mam t.wspaniałe, ale nie sadze by odbiegaly charakterologicznie od neonowych

Nefra · Wysłany: 2011-04-07, 23:48

ja mialam wlasnie stadko - 7 neonowych - i karmilam 2 razy dziennie- wiec chyba nie o to chodzolo- one zawsze byly te "nienazarte" - ale chyba tasiemca nie mialy ? :think:

Hadrianka · Wysłany: 2011-04-08, 13:00

One jedzą póki nie pękną z przeżarcia, DOSŁOWNIE.

ene · Wysłany: 2011-04-09, 20:16

wiele ryb tak robi