Byłam na rozmowie o pracę- pierwszy raz mam tak, że pracodawca jest mną żywo zainteresowany, a mnie mina zrzedła
O plany rodzinne pytać nie wolno, więc nie zapytał tylko poinformował, ze oczekuje ode mnie, że w ciążę przez 2 lata nie zajdę (jak się okazuje, umowa jest na 2 lata ) - dzieci nie chcę, ale i tak w brzydkim swietle mi to firmę postawiło.
Stawka to najniższa krajowa - za którą wyżyję na miejscu, a tutaj doszłoby 260 zł na bilet miesięczny i jakieś 3 h w dojazdach tam i z powrotem, nie kalkuluje mi sie..
Jest opcja podwyższenia wypłaty - np. gdy mam do dyspozycji 300 zł na wynajem sali konferencyjnej, a starguję na 200zł, to dostanę 5 % od tej zaoszczędzonej stówki do wypłaty.
A ja myślałam, że w większych miastach to te parę stówek (cenę biletu miesięcznego)lepiej
Lol, zaprosili nie na 2 etap a na podpisanie umowy od razu ;p Chyba konkurenci nie potrafili zachować kamiennej, uśmiechniętej twarzy jak ja (lata treningu), ajajaj.
Pomógł: 20 razy Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 3224 Skąd: P-w
Wysłany: 2018-03-31, 00:28
Fatty, skoro są tak bardzo zainteresowani to proponuje ostro negocjować jeszcze warunki płacowe
Chyba, że nie jesteś zainteresowana, to... chociaż dla sprawdzenia się w negocjacjach
Pomógł: 16 razy Dołączył: 23 Lis 2006 Posty: 10914 Skąd: z Matrixa
Wysłany: 2018-04-03, 22:48
Krzyho napisał/a:
Fatty, skoro są tak bardzo zainteresowani to proponuje ostro negocjować jeszcze warunki płacowe
Chyba, że nie jesteś zainteresowana, to... chociaż dla sprawdzenia się w negocjacjach
Krzyś ma rację - mogłaś przeciągnąć - negocjując, a nie odmawiać od razu
Ale może masz dobre przeczucie, że ta trzecia firma da Ci lepszą ofertę ?
Nie byłam do końca przekonana
Na razie mija 2 dzień bezrobocia, póki co jest mi cudownie- ślę sobie CV, może załapię się na drobne pomocowe prace dorywcze końcem tygodnia, zawsze to będzie na rachunki
I póki cisza i spokój- odświeżę sobie wiedzę odnośnie kodowania stron.
Coś drgnęło w temacie. Komuś się podoba jak piszę.
Natomiast - pozyskiwanie informacji wiąże się dla mnie z dużym dyskomfortem, mało kto się chce wypowiadać, a zapozować do zdjęcia to już całkiem. Nie czuję się jako dziennikarz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach