Pomógł: 3 razy Wiek: 50 Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 912 Skąd: Nieznany Świat
Wysłany: 2007-10-30, 11:51 Złote Kaczki 2007
Cytat:
W poniedziałek, w Sali Kongresowej PKiN, po raz pięćdziesiąty wręczono nagrody w plebiscycie filmowym Złote Kaczki, którego organizatorem jest miesięcznik "Film" (PMPG).
Laureatami specjalnej edycji Złotych Kaczek zostali:
Najlepszy film - "Ziemia obiecana", reż. Andrzej Wajda
Najlepsza aktorka - Krystyna Janda
Najlepszy aktor - Jerzy Stuhr
Najlepsza muzyka - Waldemara Kazaneckiego z filmu "Noce i dnie" Jerzego Antczaka
Najlepsza piosenka - "Dumka na dwa serca" śpiewana przez Edytę Górniak i Mieczysława Szcześniaka (z "Ogniem i mieczem" Jerzego Hoffmana, muzyka Krzesimira Dębskiego, słowa Jacka Cygana)
Najlepsza scena erotyczna - Jacek Chmielnik i Katarzyna Figura w "Kingsajz" Juliusza Machulskiego
Najlepszy taniec - Polonez w "Panu Tadeuszu" Andrzeja Wajdy
Najlepszy pojedynek - Daniel Olbrychski i Tadeusz Łomnicki w "Potopie" Jerzego Hoffmana
Najlepszy żart - Miauczyński uczy syna angielskiego (Marek Kondrat i Michał Koterski) w "Dniu świra" Marka Koterskiego
Najlepsza złota myśl -"Sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie" - kwestia ze scenariusza Andrzeja Mularczyka z "Samych swoich" Sylwestra Chęcińskiego
W tej specjalnej, jubileuszowej edycji, poza czytelnikami magazynu "Film" na swoich faworytów głosować mogli także internauci i telewidzowie TVP2, którzy swoje zdanie wyrażali do 28 października na stronach internetowych
Retransmisję gali 50-lecia Złotych Kaczek można będzie obejrzeć w dwóch częściach na antenie TVP2. Emisja 31 października o godz. 19.00 i 23.45.
I co Wy na to?
Ja popieram te wyniki, zwaszcza scena erotyczna z "Kingsajza" zasługuje na Oscara. I ta złota myśl, jak Pawlak dostał od matki dwa granaty, co by "sprawiedliwość była po ich stronie"... fantastyczne.
_________________ "- Jesteś szczęśliwy z wygranej? - zapytałem. [...]
- To nie to zwycięstwo, co dawniej, panie. Dawniej, to się zwyciężało. Sto lat temu zwycięzcy pozwalano ściąć głowę pokonanego. Wtedy sztuka cieszyła się prawdziwym szacunkiem."
Pomógł: 55 razy Wiek: 42 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2007-10-30, 12:26
Nieznany napisał/a:
Najlepsza piosenka - "Dumka na dwa serca" śpiewana przez Edytę Górniak i Mieczysława Szcześniaka (z "Ogniem i mieczem" Jerzego Hoffmana, muzyka Krzesimira Dębskiego, słowa Jacka Cygana)
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Pomogła: 2 razy Wiek: 46 Dołączyła: 12 Wrz 2007 Posty: 1125 Skąd: Bollywood
Wysłany: 2007-10-30, 13:02
batou napisał/a:
Literackiej nagrody Zajdla czasami nie przyznawali, bo nie było komu
Ale moim skromnym zdaniem były ładne piosenkii np. z Podwójnego życia Weroniki, Zaczarowanego ogrodu .. to już nawet z Pana Kleksa były lepsze od tej dumki lool
Ja bym głosowała na Kaczkę dziwaczke
_________________ bin tere kya hai jeena, mere dil ki raani tum, meri khushiyon ka mausam.....
To ja jestem w szoku...ale nie wiem dlaczego bo nie śledziłam tej całej szopki.
Generalnie z większością się zgadzam, nawet odnośnie "Dumki" z "Ogniem i mieczem".Ale daję owacje na stojąco za nagrodzenie muzyki z "Nocy i dni" .
"Ziemi obiecanej" nie widziałam na oczy a geniusz pani Jandy jakoś mnie nie powalił.
Scenę erotyczną z "Kinsajza" pamiętam. Boskie to było!
Pomógł: 3 razy Wiek: 50 Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 912 Skąd: Nieznany Świat
Wysłany: 2007-10-30, 13:31
pragne napisał/a:
Hmmm .. a ja tej sceny nie kojarzę albo nie znam?
Bohater w rozmiarze skrzata zwanego tez krasnalem chodził po nagim ciele śpiącej Kasi Figury... oj, miał sporo pagórków do pokonania.
batou napisał/a:
Nieznany napisał/a:
Najlepsza piosenka - "Dumka na dwa serca" śpiewana przez Edytę Górniak i Mieczysława Szcześniaka (z "Ogniem i mieczem" Jerzego Hoffmana, muzyka Krzesimira Dębskiego, słowa Jacka Cygana)
I tu się z Tobą w pełni zgadzam, Adasiu.
Envie napisał/a:
"Ziemi obiecanej" nie widziałam na oczy
Nooo sorrki, ale bez tego filmu kinomaniaczką się zwać nie możesz. To wspaniały obraz, pełen przepychu i cudownej gry aktorskiej Olbrychskiego, Seweryna i Pszoniaka w głównych rolach. Jest stary, ale już klasyczny.
_________________ "- Jesteś szczęśliwy z wygranej? - zapytałem. [...]
- To nie to zwycięstwo, co dawniej, panie. Dawniej, to się zwyciężało. Sto lat temu zwycięzcy pozwalano ściąć głowę pokonanego. Wtedy sztuka cieszyła się prawdziwym szacunkiem."
Nooo sorrki, ale bez tego filmu kinomaniaczką się zwać nie możesz. To wspaniały obraz, pełen przepychu i cudownej gry aktorskiej Olbrychskiego, Seweryna i Pszoniaka w głównych rolach. Jest stary, ale już klasyczny.
Oj nooo sorrki, ale Wajda działa mi generalnie na nerwy. Nie czułam nigdy potrzeby, chęci by ten film zobaczyć.
Pomógł: 3 razy Wiek: 50 Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 912 Skąd: Nieznany Świat
Wysłany: 2007-10-30, 14:55
weronik napisał/a:
Tomek - to nie ogladanie filmów < które ktoś nagrodzi albo napisze ze są ważne> a miłość do kina i filmu okreslają nas kinomaniaków
Owszem, tak zapewne jest, jednak do pewnego stopnia to, co oglądasz określa Ciebie, jaka jesteś. U podstawy każdej manii leży zapewne jakieś kompletne zakręcenie na danym punkcie... w tym wypadku na punkcie filmów kinowych. Ale do pewnego stopnia jednak dobrze jest znać te najlepsze produkcje własnego kraju... a przynajmniej wiedzieć, o czym mowa.
weronik napisał/a:
Tomasza co filmem gardzi
Mylisz się i to bardzo. Ja nie gardzem filmem, z czego to wnioskujesz? Czy to, że na przykład nie jestem zapaleńcem w kwestii spektakli teatralnych oznacza, że gardzę teatrem? To by było raczej smutne... tak samo zresztą nie gardzę twórcami sztuki cyrkowej, choć niezbyt często chodzę do cyrku, kobieto. Masz mylne założenia i z nich wysnuwasz mylne wnioski, zatem jeśli nawet poprawne jest Twoje wnioskowanie, to całość jest, mówiąc oględnie, do niczego.
_________________ "- Jesteś szczęśliwy z wygranej? - zapytałem. [...]
- To nie to zwycięstwo, co dawniej, panie. Dawniej, to się zwyciężało. Sto lat temu zwycięzcy pozwalano ściąć głowę pokonanego. Wtedy sztuka cieszyła się prawdziwym szacunkiem."
Pomógł: 55 razy Wiek: 42 Dołączył: 11 Sie 2006 Posty: 11315 Skąd: Tai chi
Wysłany: 2007-10-30, 15:15
Nieznany napisał/a:
Nooo sorrki, ale bez tego filmu kinomaniaczką się zwać nie możesz.
Może. Sam tego filmu nie widziałem i jakoś specjalnie z tego powodu nie ubolewam Tak samo jak nie czytałem Marqueza, Eco, Eriksona i innych niewątpliwie wielkich pisarzy, a mimo wszystko za książkomaniaka się uważam
_________________ "Bo poza tym, że gubisz włoski to jesteś całkiem ślicznym facetem."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach